Info
Ten blog rowerowy prowadzi slaszu z miasteczka . Mam przejechane 21685.50 kilometrów w tym 4691.00 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 24.57 km/h i się wcale nie chwalę.Suma podjazdów to 18615 metrów.
Więcej o mnie.
Moje rowery
Wykres roczny
Archiwum bloga
- 2017, Marzec2 - 0
- 2017, Styczeń1 - 0
- 2016, Listopad1 - 0
- 2016, Październik1 - 0
- 2016, Wrzesień2 - 0
- 2016, Sierpień10 - 0
- 2016, Lipiec12 - 0
- 2016, Maj10 - 0
- 2016, Kwiecień4 - 0
- 2016, Marzec5 - 0
- 2016, Luty10 - 0
- 2016, Styczeń3 - 0
- 2015, Grudzień1 - 0
- 2015, Październik1 - 0
- 2015, Wrzesień2 - 0
- 2015, Sierpień4 - 0
- 2015, Lipiec5 - 0
- 2015, Czerwiec8 - 0
- 2015, Maj11 - 0
- 2015, Kwiecień14 - 0
- 2015, Marzec8 - 0
- 2015, Luty9 - 1
- 2015, Styczeń2 - 0
- 2014, Grudzień3 - 0
- 2014, Listopad6 - 0
- 2014, Październik9 - 0
- 2014, Wrzesień9 - 3
- 2014, Sierpień15 - 4
- 2014, Lipiec16 - 0
- 2014, Czerwiec20 - 1
- 2014, Maj21 - 4
- 2014, Kwiecień19 - 3
- 2014, Marzec8 - 3
- 2014, Luty11 - 1
- 2014, Styczeń15 - 0
- 2013, Grudzień4 - 2
- 2013, Październik3 - 0
- 2013, Wrzesień13 - 1
- 2013, Sierpień20 - 2
- 2013, Lipiec24 - 2
- 2013, Czerwiec23 - 2
- 2013, Maj16 - 2
- 2013, Kwiecień17 - 1
- 2013, Marzec2 - 2
- 2013, Luty1 - 0
- 2013, Styczeń1 - 0
- 2012, Grudzień1 - 0
- 2012, Listopad3 - 0
- 2012, Październik7 - 0
- 2012, Wrzesień16 - 1
- 2012, Sierpień20 - 3
- 2012, Lipiec23 - 4
- 2012, Czerwiec14 - 1
- 2012, Maj3 - 0
- DST 70.13km
- Czas 02:53
- VAVG 24.32km/h
- VMAX 56.34km/h
- Temperatura 26.0°C
- HRmax 188 ( 98%)
- HRavg 141 ( 73%)
- Kalorie 1630kcal
- Sprzęt Mbike Ultimate Carbon
- Aktywność Jazda na rowerze
trening - podjazdy
Wtorek, 18 czerwca 2013 · dodano: 18.06.2013 | Komentarze 0
4 dni przerwy od mocnych treningów dały efekt. Udało mi się w końcu osiągnąć wysoki max puls. Dojazd do Pożegowa przez Rogalinek. Zaliczam 6 podjazdów w dosyć spokojnym tempie Spacerową. Przed 6 podjazdem przy zjeździe ze sporą prędkością pomyślałem sobie co by było gdyby jakieś zwierzę mi teraz wyleciało. Zjeżdżam na dół, zawracam i co widzę? Stado sarenek na zjeździe przechodzi przez ulicę. Miałem spore szczęście, żeby nie kusić losu przenoszę się na podjazd od drogi Puszczykowo-Mosina. Tam zaliczam 4 mocniejsze podjazdy. Ostatni jadę na maxa i wtedy właśnie osiągam wysoki puls. Powrót do domu taką samą drogą jak przyjechałem.
Kategoria trening
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!