Info
Suma podjazdów to 18615 metrów.
Więcej o mnie.
		
		Moje rowery
Wykres roczny
                 
		Archiwum bloga
- 2017, Marzec2 - 0
 - 2017, Styczeń1 - 0
 - 2016, Listopad1 - 0
 - 2016, Październik1 - 0
 - 2016, Wrzesień2 - 0
 - 2016, Sierpień10 - 0
 - 2016, Lipiec12 - 0
 - 2016, Maj10 - 0
 - 2016, Kwiecień4 - 0
 - 2016, Marzec5 - 0
 - 2016, Luty10 - 0
 - 2016, Styczeń3 - 0
 - 2015, Grudzień1 - 0
 - 2015, Październik1 - 0
 - 2015, Wrzesień2 - 0
 - 2015, Sierpień4 - 0
 - 2015, Lipiec5 - 0
 - 2015, Czerwiec8 - 0
 - 2015, Maj11 - 0
 - 2015, Kwiecień14 - 0
 - 2015, Marzec8 - 0
 - 2015, Luty9 - 1
 - 2015, Styczeń2 - 0
 - 2014, Grudzień3 - 0
 - 2014, Listopad6 - 0
 - 2014, Październik9 - 0
 - 2014, Wrzesień9 - 3
 - 2014, Sierpień15 - 4
 - 2014, Lipiec16 - 0
 - 2014, Czerwiec20 - 1
 - 2014, Maj21 - 4
 - 2014, Kwiecień19 - 3
 - 2014, Marzec8 - 3
 - 2014, Luty11 - 1
 - 2014, Styczeń15 - 0
 - 2013, Grudzień4 - 2
 - 2013, Październik3 - 0
 - 2013, Wrzesień13 - 1
 - 2013, Sierpień20 - 2
 - 2013, Lipiec24 - 2
 - 2013, Czerwiec23 - 2
 - 2013, Maj16 - 2
 - 2013, Kwiecień17 - 1
 - 2013, Marzec2 - 2
 - 2013, Luty1 - 0
 - 2013, Styczeń1 - 0
 - 2012, Grudzień1 - 0
 - 2012, Listopad3 - 0
 - 2012, Październik7 - 0
 - 2012, Wrzesień16 - 1
 - 2012, Sierpień20 - 3
 - 2012, Lipiec23 - 4
 - 2012, Czerwiec14 - 1
 - 2012, Maj3 - 0
 
- DST 104.93km
 - Czas 03:44
 - VAVG 28.11km/h
 - VMAX 47.08km/h
 - Temperatura 16.0°C
 - HRmax 180 ( 94%)
 - HRavg 142 ( 74%)
 - Kalorie 2277kcal
 - Sprzęt Corratec Dolomiti 2013
 - Aktywność Jazda na rowerze
 
stówka
Wtorek, 6 maja 2014 · dodano: 06.05.2014 | Komentarze 1
Dzisiaj urwałem się z pracy wcześniej bo w planach miałem stówkę w tlenie. Stówkę zrobiłem, ale tlenu to tam dużo nie było. Po 16-tej ruszam na Wierzonkę zrobić kilka rund samemu. Już na pierwszej rundzie dojeżdża do mnie Tomek J. Tempo lekko wzrosło, ale puls był w miarę w normie. Przed drugą rundą Tomek mówi, że mam się schować za nim bo on chce przejechać jedną w mocnym tempie. I tak się stało. Kółko przejechaliśmy w rekordowym jak na mnie tempie 12:33. Po tej rundzie przekręcamy jeszcze dwie ale już w spokojniejszym, chociaż jak dla mnie lekko za mocnym jak na trening w tlenie, tempie. Gdy Tomek skręcił do domu przyjechał do mnie Kuba. Razem pojechaliśmy do Pobiedzisk. Tempo było średnie i bez większego zrywania. Noga po górach fajnie kręciła. 


